– choroby układu sercowo-naczyniowego (np. redukcja ryzyka udaru mózgu czy zawału serca),

– przewlekłe choroby na tle zapalnym (np. astma oskrzelowa),

– choroby nowotworowe (jako wsparcie profilaktyki i w czasie terapii),

– jaskra,

– osłabiony układ odpornościowy (np. przy częstych infekcjach),

– podwyższony poziom cholesterolu i we cukru we krwi,

– zaburzenia trawienne.

Z punktu widzenia zdrowia interesująca jest również wysoka zawartość antocyjanów: w 100 g miąższu tych owoców znajduje się ich 250 mg. Dla porównania: w czerwonych porzeczkach będzie to „tylko” 25 mg. Ciemne barwniki chronią nas jako przeciwutleniacze przed szkodliwymi dla komórek wolnymi rodnikami, dzięki czemu spożywanie porzeczek stanowi również element profilaktyki chorób nowotworowych.

Ze względu na działanie przeciwutleniające czarne porzeczki mogą działać również przeciwzapalnie. Ich efektywność w tym zakresie została potwierdzona w badaniu przeprowadzonym na uniwersytecie w Oslo. Wzięło w nim udział łącznie 120 osób w wieku pomiędzy 40 a 74 lata. Chętnych podzielono na 2 grupy: pierwsza grupa przez 3 tygodnie przyjmowała codziennie dawkę 300 mg antocyjanów pod postacią kapsułki. Druga grupa otrzymywała preparat placebo. Naukowcy stwierdzili: we krwi i osób należących do pierwszej grupy liczba substancji sprzyjających stanom zapalnym zmniejszyła się o 25%. Do substancji tych należą między innymi tak zwana chemokina IL-8 i IFN-alfa. Również inne substancje prozapalne, np. cytokiny IL-4 i IL-13 spadły w grupie przyjmującej antocyjany. Wniosek naukowców był następujący: antocyjany mogą stanowić istotne wsparcie w profilaktyce i leczeniu przewlekłych chorób na tle zapalnym. Jeśli więc przykładowo chorujesz na astmę oskrzelową, stwardnienie rozsiane czy przewlekłą chorobę jelit, wykorzystaj czarne porzeczki jaką terapię uzupełniającą. Sok z czarnej porzeczki dostarcza ponad 1000 mg antocyjanów w 100 ml. Sok taki kupisz w dobrze zaopatrzonych w supermarketach, sklepach ze zdrową żywnością i niektórych marketach drogeryjnych.

Pomoc przy jaskrze

Antocyjany wzmacniają ponadto również ściany naczyń krwionośnych i poprawiają ukrwienie. Ma to również pozytywny wpływ na stan twojego wzroku przy jaskrze. Dowiedli tego naukowcy z uniwersytetu w Sapporo w Japonii. Dawka 50 mg antocyjanów dziennie poprawiła ukrwienie siatkówki, a wraz z tym wzrok pacjentów chorujących na jaskrę. Jeśli więc ten problem dotyczy również ciebie, wypij codziennie szklankę soku z czarnej porzeczki.

Jak się chronić przed miażdżycą tętnic i jej skutkami

Zawarte w czarnych porzeczkach przeciwutleniacze pomagają również walczyć z miażdżycą tętnic, czyli ich zwapnieniem. Substancje te przechwytują szkodliwe wolne rodniki, które między innymi sprzyjają procesom starzenia i tworzeniu się złogów w ścianach naczyń krwionośnych. Działanie to zostało potwierdzone naukowo: w ramach badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Południowej Danii w Odense. 144 uczestników otrzymywało przez 18 dni codziennie 500 ml soku z czarnej porzeczki lub też preparat placebo. Wynik: we krwi osób pijących sok stężenie białka ostrej fazy, czyli CRP, spadło o 11%. Świadczy to o tym, że zmniejszyło się również ryzyko miażdżycy tętnic i jej możliwych chorób wtórnych, takich jak zawał serca czy udaru mózgu (patrz ramka). Wykorzystuj więc sok z czarnych porzeczek również jako profilaktykę miażdżycy.

I jeszcze jedna zaleta: mnóstwo błonnika i witaminy C

W 100 g czarnych pożyczek znajduje się również 7 g błonnika, co stanowi 1/4 dziennego zalecanego spożycia. Te nieulegające trawieniu włókna roślinne dbają o pojawienie się uczucia sytości i pomagają w ten sposób utrzymać odpowiednią masę ciała. Błonnik obniża również poziom cholesterolu i cukru we krwi, a także korzystnie wpływa na procesy trawienne. 100 g czarnych porzeczek to również 175 mg witaminy C. To prawie 2 razy więcej, niż wynosi dzienne zapotrzebowanie na nią. Witamina C wzmacnia odporność, a ponadto pomaga organizmowi lepiej przyswajać żelazo ze źródeł roślinnych.

O czym mówi nam wartość CRP, czyli białka ostrej fazy?

Białko to wytwarzane jest w wątrobie i stanowi część naszego własnego układu odpornościowego. Jego poziom we krwi wzrasta przykładowo przy stanach zapalnych, miażdżycy tętnic czy uszkodzeniu tkanek. Wartość ta jest potrzebna lekarzowi do ustalenia, z jak ciężkim schorzeniem ma do czynienia: za wartość prawidłową uważa się CRP do 5 mg/l osocza. Wartości powyżej 50 mg/l świadczą o lżejszej, a wartości powyżej 100 mg/l – o cięższej chorobie.

Podwyższony poziom CRP może świadczyć o następujących chorobach:

– infekcjach bakteryjnych lub wirusowych,

– chorobach reumatycznych,

– rozpadzie tkanek (może to świadczyć o chorobie nowotworowej),

– miażdżycy tętnic,

– podwyższonym ryzyku zawału serca,

– podwyższonym ryzyku udaru mózgu,

– zakrzepicy żylnej,

– uszkodzeniu tkanek (np. w wyniku urazu lub po operacji).

Jeśli zachodzi u ciebie podejrzenie któryś z tych chorób, lekarz zleci badanie krwi pod kątem poziomu CRP.

MOJA PORADA Przy dolegliwościach ze strony dróg moczowych (np. zapaleniu pęcherza) lub mniejszych kamieniach nerkowych (piasek) polecamy sięgać po liście porzeczki. Zawarte w nich polifenole działają moczopędnie. Aby przygotować 1 filiżankę takiej herbatki, należy zalać około 2 g (1 łyżeczkę) suszonych i rozdrobnionych liści porzeczki 1 filiżanką wrzątku. Po 10 minutach odcedzić. Przy ostrych dolegliwościach należy wypić 4 takie herbatki dziennie pomiędzy posiłkami. Jeśli nie chcesz samodzielnie zbierać liści porzeczek, możesz je kupić w aptece lub w markecie drogeryjnym.